Kontrakt menedżerski to umowa, na mocy której przyjmujący zlecenie, czyli zarządca (menedżer), zobowiązuje się za wynagrodzeniem, do stałego wykonywania czynności zarządu przedsiębiorstwem zleceniodawcy, w jego imieniu i na jego rzecz. W literaturze kontrakty menedżerskie nazywane są również: umową o zarządzanie, umową o sprawowanie zarządu, umową zarządu, umową o wykonywanie zarządu, umową menedżerską lub umową o świadczenie usług menedżerskich.
Do najczęściej zawieranych kontraktów należą:
kontrakt menedżerski – oparty na zasadzie umowy zlecenia
kontrakt menedżerski – zawarty na podstawie umowy o pracę
kontrakt menedżerski w formie umowy o świadczenie usług w ramach wykonywania wolnego zawodu.
Kontrakty menedżerskie mogą być stosowane dla stanowisk kierowniczych w przedsiębiorstwie, dla których obszarem kompetencji jest szeroko rozumiane zarządzanie przedsiębiorstwem. W praktyce menedżerowie zazwyczaj należą do kadry kierowniczej. Menadżer może zarządzać całością przedsiębiorstwa lub jego częścią (obszarem działalności).
Z prawnego punktu widzenia kontrakt menedżerski należy do cywilnoprawnych umów nienazwanych, do których stosuje się wprost lub odpowiednio przepisy dotyczące umowy zlecenia (art.750 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny). Świadczenie usługi zarządzania przedsiębiorstwem charakteryzuje się przede wszystkim brakiem podległości służbowej menedżera oraz brakiem kierownictwa usługodawcy.
Do zalet kontraktu menadżerskiego należy przede wszystkim duża swoboda w tworzeniu kontraktu, który jest umową pomiędzy dwoma równymi partnerami i może zostać zawarta na zasadzie umowy o pracę lub umowy prawa cywilnego, nienormowany czas pracy i swoboda decyzyjna oraz możliwość negocjacji obowiązków i przywilejów przez menedżera.
Do wad kontraktu menadżerskiego należy zakaz konkurencji polegający na tym, że w trakcie trwania umowy i po jej rozwiązaniu menedżer zobowiązuje się przez określony czas (najczęściej 3 lata) nie pracować dla firm konkurencyjnych w stosunku do firmy zarządzanej. Menedżer ponosi także odpowiedzialność z tytułu sprawowania zarządu, tzn. odpowiada za pełną szkodę, którą spowodował niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem swojego zobowiązania. Szkoda obejmuje nie tylko straty poniesione przez poszkodowanego, lecz również korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby tej szkody mu nie wyrządzono. Ponadto menadżerowie zatrudnieni na kontraktach opodatkowani są tak samo jak zwykli pracownicy. Przy ich wysokich dochodach oznacza to, że płacą podatek według najwyższej stawki podatek dochodowy.
Podstawowy problem dotyczący kontraktów menedżerskich wiąże się z faktem, że nie zostały one w prawie polskim uregulowane w sposób wyraźny. Wyjątek stanowią umowy o zarządzanie przewidziane w odrębnych przepisach, które dotyczą jednak ściśle określonych typów jednostek organizacyjnych. W rezultacie kontrakty menedżerskie są w praktyce kształtowane zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i umowy prawa cywilnego – przede wszystkim umowy na warunkach zlecenia. Nazywając umowę kontraktem menedżerskim, strony nie przesądzają więc tego, jaka umowa zostaje zawarta. Nazwa ta stanowi swoisty dodatek, podkreślając znaczenie i specyfikę funkcji pełnionej przez menedżera, co może jednocześnie, szczególnie w odniesieniu do umów o pracę, wywoływać pewne wątpliwości (Z. Kubot, Rodzaje kontraktów menedżerskich, PPH 1999, nr 7, s. 13–14). Zawierając kontrakt menedżerski, podmiot zatrudniający zawsze powinien postawić sobie pytanie, jaką umowę w rzeczywistości zawiera. Czy jest to umowa o pracę, czy umowa cywilnoprawna. W momencie powstania sporu z osobą zarządzającą i rozstrzygania sprawy przez sąd, kwestia ta zawsze zostanie wyraźnie określona.
Z uwagi na brak doprecyzowania w przepisach cech kontraktu często pojawia się problem z właściwą klasyfikacją umów świadczonych przez doradców/menedżerów na rzecz podmiotów gospodarczych. Zazwyczaj trudno jednoznacznie określić rodzaj stosunku łączącego strony. Stwierdzić należy, iż powyższa kwestia pozostaje często do rozstrzygnięcia przez organy podatkowe, które nie są zgodne. Prowadzi to do wniosku, iż każdy skan faktyczny należy rozpatrywać odrębnie.
Na przykład Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie w interpretacji indywidualnej z dnia 19 lipca 2012 r IPPB1/415-493/12-3/IF wypowiedział się następująco „Zgodnie z wolą stron zarówno czynności z zakresu doradztwa, jak i zarządzania nie będą wykonywane pod kierownictwem zlecającego te czynności, Spółka nie będzie narzucać też czasu i miejsca wykonywania usług. O kwalifikacji wykonywanej działalności na gruncie prawa podatkowego do poszczególnego źródła przychodu decyduje rzeczywisty charakter wykonywanej działalności (faktyczny zakres świadczonych usług). Istotą kontraktu menedżerskiego, czy umów o zarządzanie przedsiębiorstwem lub umów o podobnym charakterze, zawieranych pomiędzy przedsiębiorcą zlecającym zarząd, a samodzielnym podmiotem – zarządcą jest zarządzanie przez ten ostatni podmiot tymże (cudzym) przedsiębiorstwem, na rzecz i w interesie przedsiębiorcy, na jego rachunek i ryzyko.
W przypadku kiedy Wnioskodawca w ramach usług doradztwa nie będzie wykonywał żadnych czynności kierowania (zarządzania), a jedynie szereg czynności, których istotą jest doradztwo, należy uznać, iż przedmiotowych usług nie można kwalifikować jako uzyskiwanych w ramach kontraktu menadżerskiego, umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem, czy też umowy o podobnym charakterze”.
Natomiast w podobnej sprawie w wyroku z dnia 9 lutego 2011 roku (sygn. Akt I SA/Sz 819/10) Sądu Administracyjnego w Szczecinie stwierdzono, iż „U.p.d.o.f. nie zawiera definicji kontraktu menedżerskiego. Z istoty kontraktów menedżerskich, umów o zarządzanie przedsiębiorstwem, czy też umów o podobnym charakterze musi zatem wynikać, że podmiot podejmujący się zarządu przedsiębiorstwem powinien mieć możliwość na tyle samodzielnie prowadzić sprawy przedsiębiorstwa, aby bieżące administrowanie i kierowanie takim podmiotem pozostawało w jego gestii, natomiast w kompetencjach przedsiębiorcy aby pozostawały decyzje istotne i strategiczne dla funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstwa.
Zdaniem sądu organy podatkowe w omawianej sprawie słusznie uznały, że podatnik zarządzał spółką w sposób dający mu możliwość samodzielnego prowadzenia jej spraw, na jej rzecz i w jej interesie oraz na jej rachunek i ryzyko, w zamian za co otrzymywał miesięczne wynagrodzenie stałe i dodatek w wysokości 1%, zależny od wartości sprzedanych przez spółkę towarów handlowych, świadczenie urlopowe i chorobowe, zwrot kosztów podróży i noclegów, telefon komórkowy. W ocenie sądu fakt, że w toku bieżącego zarządzania sprawami spółki podatnik wykonywał także polecenia zarządu spółki nie powoduje, że jego kompetencje do zarządzania Spółką doznawały takich ograniczeń, iż czyniły z niego osobę na tyle podporządkowaną, że niesamodzielną w prowadzeniu spraw spółki.” Jednocześnie sąd uznał, iż umowy zawarte przez podatnika były umowami mającymi charakter co najmniej podobny do umów o zarządzanie, a zatem przychody osiągnięte z tych umów są przychodami ze źródła jakim jest działalność gospodarcza.
Biorąc pod uwagę niejasne przepisy i dość szerokie znaczenie pojęcia zarządzanie należy każdorazowo szczegółowo określać zakres działalności podmiotu zajmującego się doradztwem czy tez zarządzaniem dla właściwej klasyfikacji jego działalności w kontekście rodzaju umowy, współpracy i opodatkowania.
Akceptuj i zamknijW celu zapewnienia maksymalnej wygody użytkowników przy korzystaniu z witryny ta strona stosuje pliki cookies. Kliknij "Akceptuję i zamknij", aby ta informacja nie wyświetlała się więcej.